niedziela, 6 lipca 2014

Ciag dalszy

W koncu w czasie wolnym mini postanowilam dodac ciag dalszy mojej histori...


Zadzwonila do niego rozmawialam z nim ponad 1h na jego koszt : p postawili sie spotkac poszlam do garazu moja niunia wygladala jeszcze lepiej niz wczesniej pieknie odnowiodna zadnych sladow po wypadku nie bylo... Jedyne slady jakie byly to w mojej glowie... Pojechechalam na miejsce gdzie sie umowilsmy on juz tam byl... on byl w szkoku ze cala juz jestem i wrocilam po tym wypadku do swojej pasji ale jesli sie cos kocha to sie wraca.... Postanowilsmy pojechac po stuntowac ale powiedzial ty az tak teraz nie szalej piekna i zlapal ja za reke... i nagle zaczol mnie calowac ja sie zdziwilam okazalo sie ze we mnie zakochal i byl to najlepszy kolega mojego kumpla ze szkoly z liceum.. pojechalismy po stunowac ona za prosba chlopaka nie szalala az tak mocno...On po pewnym czasie sie spytal czy ona nie chce z nim chodzic dziewczyna sie zgodzila....  Poprosila go zeby jej nie zdradzil bo miala juz raz taki przypadek ze chlopak mowil czule slowka a pozniej mnie zdradzil ... on jej odpowiedzial ja Ci tego nie zrobie... Bo robimy to co kochamy a ciezko jest znalesc osobe co kocha to samo... "Wspólna Pasja laczy ludzi..." tylko pamietaj juz tak mi nie szalej piekna...


Postaram sie czesciej pisac teraz notki bo jakos mam wene ostanio : p LwG Ci co czytaja tego bloga :)

2 komentarze:

  1. nareszcie... rozumiem, że teraz częściej będziesz mnie odwiedzać? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I mnie hihihi ;p
    Co do historii: no, no zaczyna się robić operka mydlana ;p ;*

    OdpowiedzUsuń